Sama jako dziecko uczęszczałam do żłobka i choć nie pamiętam nic z tego okresu w moim życiu, to jestem przekonana, że był on całkiem miły i przyjemny. Moja mama do dzisiaj wspomina, że przebywając z innymi dziećmi i uczestnicząc w różnych zabawach, bardzo się rozwinęłam. Zdobyłam także sporą odporność. Być może między innymi dlatego dziś tak często nie choruję. Współczesne żłobki mają oczywiście do zaoferowania o wiele więcej niż dawne. Przeglądając oferty różnych tego typu placówek, nie wiedziałam, na którą z nich się zdecydować.
Prywatne żłobki w Tarnobrzegu
Po wielu dniach namysłu ostatecznie zdecydowała, że swoich dwóch synów (bliźniaków) wyślę do prywatnego żłobka mieszczącego się w centrum Tarnobrzegu. Już sam budynek urzeka swoim wyglądem nie tylko dzieci, ale także przechodniów w dowolnym wieku. Wygląda niezwykle baśniowo, ponieważ przypomina chatkę Baby-Jagi. Nie oznacza to jednak, że jest straszny. Wręcz przeciwnie. To ciekawa, nowoczesna, kolorowa konstrukcja architektoniczna i warto ją zobaczyć na własne oczy. Jednak budynek to nie wszystko. Dla mnie najistotniejsze jest to, w jaki sposób żłobek w Tarnobrzegu prowadzi zajęcia opiekuńczo-wychowawcze, a na to na szczęście nie mogę narzekać. Właśnie w tym miejscu dzieci mogą brać udział w wielu różnorakich aktywnościach. Nade wszystko cenię sobie zajęcia z sesnsoplastyki oraz rytmiki. Nigdy nie przejmuję się tym, że moi chłopcy wracają ze żłobka nieco ubrudzeni. Widać bowiem, że są bardzo zadowoleni z zajęć oraz nawiązywania nowych znajomości. Podopieczni tarnobrzeskiego żłobka oprócz podstawowych aktywności mogą uczestniczyć w różnych kursach i warsztatach. Chodzi przede wszystkim o zajęciach logopedyczne oraz lingwistyczne. Jedna i drugie są bardzo ciekawie prowadzone i nie nudzą nawet najmłodszych dzieci. Maluszki chętnie uczą się poprzez zabawę, bawiąc się dźwiękami oraz instrumentami. W żłobku całkowicie wyeliminowana używanie urządzeń technologicznych, dzięki czemu dzieci mogą odkrywać realny świat, co niezwykle sobie cenię.
Wybierając żłobek dla swoich synów, zależało mi na tym, aby było to bezpieczne miejsce, w którym poczują się dobrze. Miałam sporo obaw przed podjęciem decyzji o wysłaniu synów do takiej placówki, jednak ostatecznie niczego nie żałuję. Okazało się, że moje pociechy wspaniale się rozwijają, przebywając z innymi dziećmi, bawiąc się i uczestnicząc w różnorodnych zajęciach. Wiem, że dzięki chodzeniu do żłobka, o wiele chętniej poznają nowe smaki, otwierają się na świat i ludzi.