Moi rodzice byli rolnikami. W tym roku oboje zdecydowali się odejść na emeryturę, a całe gospodarstwo rolne przepisali na mnie. Pierwsze na co się zdecydowałam to, zmodernizować trochę pracę przy polu. Zauważyłem, że rodzice z roku na rok coraz bardziej narzekali na plony zbóż. Szczerze mówiąc, wcale mnie to nie dziwiło. Od wielu lat nie sprawdzili oni nawet równowagi kwasowo – zasadowej gleby na polu. Doszłam do wniosku, że najlepiej będzie zastosować stymulatory wzrostu zbóż, wtedy plony powinny być bardziej obfite.
Kupiłam stymulator wzrostu zbóż w formie płynnej
Jako absolwentka szkoły rolniczej, wiedziałem, że zastosowanie takiego stymulatora zrostu zbóż może zwiększyć plony, nawet o sto procent. Zastosowanie takich stymulatorów wzrostu zbóż sprawia nie tylko, że zboża szybciej rosną, ale także powoduje że stają się one dużo bardziej odporne na niekorzystne warunki atmosferyczne, anomalie pogodowe czy czynniki chorobotwórcze. Poza tym stymulatory wzrostu roślin posiadają w swoim składzie nie tylko hormony wzrostu zbóż, ale także składniki mineralne, które zapewniają odpowiednią równowagę kwasowo – zasadową gleby. Dopiero takie połączenie składników powoduje, że zboża dają lepsze plony. Zależało mi na tym, aby kupić stymulator wzrostu zbóż w formie płynnej. Poszukiwania takiego stymulatora rozpoczęłam od internetu. Wpisałam w wyszukiwarkę frazę: płynny stymulator wzrostu zbóż, i zaczęłam przeglądać wyniki. Szybko udało mi się znaleźć stymulator, który był bardzo polecany i rekomendowany przez specjalistów. Był on dostępny w sklepie internetowym w bardzo dobrej, niskiej cenie. Najważniejsze jednak było to, że zawierał składniki w pełni rozpuszczalne w wodzie. Dzięki temu można było stosować z jego pomocą bardzo wydajne i mocne opryski. Jedna butelka stymulatora o pojemności litra wystarczała do wykonania oprysków na jednym hektarze pola. Stymulator ten był przeznaczony ściśle do zbóż, ponieważ zawierał proporcje hormonu wzrostu odpowiednie dla zbóż, a nie innych roślin.
Od razu zdecydowałam się go zakupić, co jak się już wkrótce okazało, było bardzo dobrym rozwiązaniem. Byłam bardzo zadowolona z zakupionego przeze mnie stymulatora. Już po pierwszych opryskach zauważyłam znaczną różnicę we wzroście zbóż. Kolejną jego zaletą było to, że wystarczyło wykonać 3 do 4 oprysków w ciągu całego sezonu. Poza tym nawożenie płynnym stymulatorem wzrostu zbóż powoduje, że rośliny pobierają niezbędne substancje nie tylko poprzez system korzeniowy, ale także w sposób dolistny.