Odwiedziliśmy przytulny sklep z upominkami

Pojechałam na wakacje do Gdańska. Spędziłam bardzo udane chwile. Pogoda była idealna na plażowanie. Dużo czasu spędziłam na plaży ale także zwiedzałam miasto i okolice. Na wakacje zabrałam moje dzieci. Mąż nie mógł jechać bo miał ważne projekty, które musiał zakończyć przed swoim urlopem. Ja jestem nauczycielka więc mam więcej wolnego niż on. Moje dzieci z tego powodu bardzo się cieszą bo zawsze spędzamy aktywne wakacje.

Zdecydowałam się wybrać do sklepu z upominkami

polecany sklep z upominkamiW Gdańsku zatrzymaliśmy się w małym pensjonacie niedaleko morza. Pani, która prowadziła pensjonat była bardzo uprzejma. Pokoje były czyste a jedzenie pyszne, smakowały jak w domu u mojej mamy. Byłam już tu z dziećmi kilka razy i zawsze chętnie wracamy. Zawsze jak jedziemy gdzieś z moimi dziećmi na wakacje przywozimy ze sobą jakieś upominki dla Arkadiusza. On lubi dostawać od nas małe prezenty. Zazwyczaj są to pocztówki albo śmieszne kubki czy koszulki. W Gdańsku było pełno sklepów z upominkami. Mamy już jakieś swoje preferencje ale w tym roku postanowiłam, że poszukamy jakiegoś innego, nowego, w którym jeszcze nie byliśmy. Akurat z rana oglądałam gazetę lokalną i tam zobaczyłam ogłoszenie, że niedaleko naszego pensjonatu otworzył się sklep z upominkami. Można było w nim kupić różne upominki związane z morzem ale nie tylko. My już mieliśmy sporo pamiątek związanych z morzem, pełno muszelek i stwierdziliśmy, że tym razem poszukamy może jakiegoś pirackiego statku do składania. Mąż uwielbiał majsterkować a ja chciałam żeby tym razem prezent był szczególny. Kiedy wrócimy z nad morza będziemy z mężem obchodzić dziesiątą rocznicę ślubu. Bardzo go kocham i chcę go zaskoczyć. Poszliśmy do sklepu i zrobił on na mnie i na moich dzieciach bardzo dobre wrażenie. Sklep był jasny i bardzo przytulny. Znajdowało się w nim bardzo dużo asortymentu. Począwszy od muszelek, statków, wisiorków, kubków, koszulek było chyba w nim wszystko co każdy turysta może chcieć sobie kupić w ramach wakacyjnych wspomnień. Polecany sklep z upominkami bardzo nam się spodobał. Od razu zaczęłam z dzieciakami buszować i szukać idealnego prezentu dla Arkadiusza. Wpadł mi w oko statek, który trzeba było samemu złożyć. Był zapakowany w solidny karton. Sprzedawca podchodził do każdego klienta i starał się doradzać. Kiedy wspomniałam o upatrzonym statku powiedział, że taki sam model jest złożony na wystawie i od razu mi go pokazał.

Kiedy zobaczyłam ten statek od razu poprosiłam o zapakowanie. Wiedziałam, że Arek będzie z tego prezentu zachwycony. On lubi majsterkować a ten stateczek miał pełno śrubek i rożnych innych małych elementów. Bardzo byłam zadowolona z tego sklepu i na pewno jeszcze chętnie do niego wrócimy. Kiedy mąż zobaczył co mu kupiliśmy był bardzo szczęśliwy.